mar 16 2007

How to save a life?


Komentarze: 12

No i koniec.. finito, ende..

Wczorajsza przeprowadzona, poważna rozmowa z M. wyjasniła wszystko.
Nie chce o tym pisać.. bo ogólnie jestem tym zmęczona już.. :/
Ale nie pokłóciłam się z nim, wszystko sobie wyjaśniliśmy, rozumiem go, on mnie chyba też. Ale cóż, trzeba żyć dalej, ja zakochana.. on obojętny.. taka para przymiotników za diabła nie pasuje do siebie.

Ogólnie to objadam się właśnie słodyczami, znów tyje tyje tyje tyje.. basen oczywiście 3 razy w tygodniu jest, ale co mi z tego skoro ciągle na poprawienie humoru jem słodycze?  hehehe.. no nic, kupie sobie Bio-CLA za jakiś czas :D:D:D

Jedynym facetem, który mnie teraz wspiera jest Kubuś..
Taakk Kubuś jest dobry...33% gratis.. marchew banan jabłko nigdy mi sie nie znudzi.. :P  moge go smakować i smakować i kosztować ile chce...i nawet nie ucieknie.. :D kochany..

 

odbija mi?

ambiwalencja : :
pfi
17 marca 2007, 20:25
no tak Kubus nigdzie nie ucieknie....bananowy najlepszejszy.... chociaz moj kolega kubus obrazil sie na mnie za to ze spotykam sie z piotrkiem:/// co za kolega...
17 marca 2007, 18:48
sproboj avocado - po tym nie chce sie jesc slodyczy....wyprobowalam i naprawde dziala...staram sie codziennie rano albo avocado albo grejfruta wszamac . ja na poprawe humoru dzwonie do pana A. i odrazu mi lepiej ;)
poza_czasem
17 marca 2007, 16:21
Dobrze że słodycze a nie alkohol.
17 marca 2007, 10:33
ja też objadam się słodkościami na poprawę humoru, ale jakoś nie tyję :/ , A kubusia też lubię :) chyba nie jesteś zazdrosna :P
17 marca 2007, 00:35
no wiec juz psyt na temat M. , zostawiamy go w tyle i wkraczamy w wiosnę z entuzajzmem i nowymi nadziejami, poczatkowo opieramy się na barkach Kubusia i pani czekolady, aby stopniowo wkroczyć w owocowy raj :) Ekchem teraz to chyba mi odbija :) Trzymaj się nie dawaj się :)
16 marca 2007, 22:23
Dla mnie Kubuś jest jakis taki rozlazly... i sie przytulic nie da...
16 marca 2007, 22:10
A widzisz, kubuś jest dla mnie za drogi :P
16 marca 2007, 20:57
odbija!! :D haha. mi tez. zjadlam dzis cala tabliczke czekolady i loda :p kubusia pijam tego samego, chociaz ostatnimi czasy na Tymbarki sie przerzucilam :p
Myje-Gary
16 marca 2007, 20:26
Kubuś jest najciekawszy pod etykietką. Ale dobrze, że sobie wyjaśniliście wszystko. Nie ma to jak jasne przetarte okno niż ciemnogród. Nie będziesz brneła w coś co może nie miałoby sensu. A pamiętaj chłopów jest pół świata =).
cici
16 marca 2007, 19:42
no popatrz jedyny facet ktory Cie nie zawiedzie.... eh...
KiziaM - rybniczka
16 marca 2007, 19:41
no tak Prawie robie wielką róznice :D heh
16 marca 2007, 19:30
i Kubuś nie będzie stroił fochów - mężczyzna prawie idealny:)

Dodaj komentarz