mar 27 2007

Samotnie...


Komentarze: 8

Stokrotki się już pojawiają.. ślicznie na dworku się robi.. ale wcale nie jest śliczniej w moim życiu. Na dworze wiosna, a u mnie w życiu, ponura jesień.

Nic się nie zmienia, oprócz tego, że wszystkich po kolei tracę. Tracę w sensie, nie rozumiem się z nikim już. Nawet z R. więcej kłótni jest niż, normalnych rozmów... przy kórych kiedyś się tylko śmiałam...

To chyba przeze mnie. Ja się zmieniam, ja się czepiam, ja się zachowuje inaczej.. nie wiem czemu, nie wiem co robię źle, ale to na pewno ja, skoro z każdym jest coś nie tak w porozumiewaniu się.

Do tego przygnębiają mnie opowieści A i K. A. ciągle mówi jak to paru typów do niej zarywa, jak to nie może się od nich opędzić. K również, jak to do niej faceci smsy wypisują, żeby się z nią na spacer umówić itp.. a do mnie? nikt nic nie pisze..

D jest tylko takim ktosiem, do którego moge pisać pieszczotliwie, i różne bzdety, tak dla beki w sumie, ale jemu się to podoba. Tyle, że z nim nie chce być. On ze mna też raczej nie. to tylko taka zabawa, gra słów... ale mi to nie wystarcza...

Do tego trudny semestr w szkole będzie.. dużo czytania i nauki : ehhh..
Nic mi się nie chce... :(

ambiwalencja : :
28 marca 2007, 19:46
Najkrótszą drogą do drugiego człowieka jest uśmiech, pamiętaj o tym. Wiem z własnego doświadczenia ile można zyskać szczerym ciepłym uśmiechem:) w życiu nie zawsze jest kolorowo ale trzeba myśleć pozytywnie:) Pozdrawiam i życzę dużo uśmiechu:)
Myje-Gary
28 marca 2007, 16:53
Uszy do góry dziecinko ;-). Nie wolno martwić się na zapas. Jak zawsze miewałam problemy natury sercowej, to biegałam do książek i jakoś w nich czułam ukojenie. Ale nie wszyscy to lubią. A stokrotek jeszcze nie widziałam, za to tulipany i żądkile a i owszem.
KiziaM => poza_czasem
28 marca 2007, 14:57
hmm randki nie, ale miłość owszem.. to jest mój napędzacz, mój cel.. coś o czym przez całe życie marze.. i co na pewno dodało mi odwagi, siły, no i bym miała kogo kochać...dla jednych sensem zycia jest praca, dla innych nauka, a dla mnie milosc, ktorej nigdy nie doznałam.. dlatego tak bardzo jej pragnę..
poza_czasem
28 marca 2007, 10:49
Cel i sens życia oraz jedyne źródło radości z niego płynącej to nie tylko randki i podryw.
pfi
28 marca 2007, 01:04
ja sie wszystkich ciagle czepiam, rzucam sie i trudno mi sie dogadac ostatnio z ludzmi... do mnie tez nikt nie pisze,ze chce isc na spacer. no i najgorszy kwietniowy miesiac przede mna;/;/;/
27 marca 2007, 18:36
tak pogoda śliczna, czuje, ze u mnie, a raczej we mnie również sie wiosna budzi - mimo wszystko .. z chłopcami mam podobnie. z W. dupa blada, z M. tak samo jak u Ciebie z D. ehh ...
cici
27 marca 2007, 16:52
wlasciwie to nic dodac nic ujac do Twojej notki... z ta roznica, ze moi znajomi opowiadaja jak gdzies byli ze swoja druga polowka itp, bo wiekszosc juz w stalych zwiazkach jest... bleee:/
27 marca 2007, 16:30
Qrcze...ja ja Cie rozumiem

Dodaj komentarz